Żabka i FreeNow łączą siły
Żabka, największa sieć sklepów convenience w Polsce, ogłosiła strategiczną współpracę z FreeNow – jedną z czołowych platform taxi w kraju. Celem partnerstwa jest uruchomienie usługi dostaw zakupów do klientów, co stworzy nowe możliwości zarobkowe dla kierowców korzystających z aplikacji FreeNow.
Zakupy z Żabki dostarczane przez kierowców FreeNow
W ramach nowego modelu współpracy, kierowcy FreeNow nie tylko będą mogli przewozić pasażerów, ale również realizować dostawy zakupów z Żabki. Usługa ma ruszyć w największych polskich miastach, a jej dalsza ekspansja będzie zależeć od zainteresowania klientów i efektywności operacyjnej.
Dzięki tej integracji, użytkownicy aplikacji FreeNow uzyskają możliwość zamawiania produktów z Żabki bezpośrednio do domu. To krok w stronę zwiększenia wygody klientów, którzy coraz częściej korzystają z szybkich dostaw zamiast tradycyjnych zakupów stacjonarnych.

Nowe możliwości dla kierowców
Dla kierowców FreeNow to rozwiązanie oznacza dostęp do nowego segmentu rynku i możliwość zwiększenia zarobków. Wykonywanie kursów z pasażerami nie zawsze gwarantuje ciągłość zleceń, zwłaszcza w godzinach poza szczytem. Możliwość realizowania dostaw pozwoli na efektywniejsze wykorzystanie czasu pracy i zmniejszenie liczby pustych przejazdów.
Nie jest to pierwsza próba Żabki związana z dostawami do klientów. Już wcześniej sieć współpracowała z platformami takimi jak Uber Eats czy Glovo. Teraz jednak, zamiast angażować kurierów rowerowych i skuterowych, postawiono na kierowców taxi. To może wpłynąć na szybkość dostaw oraz zwiększyć liczbę dostępnych pojazdów, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych.
Czy to się opłaci kierowcom?
Kluczowym pytaniem pozostaje, jak zostanie rozwiązana kwestia wynagrodzenia za realizację dostaw. Kierowcy FreeNow od dawna narzekają na nieprzejrzystą politykę wynagrodzeń i niestabilność stawek. Jeśli dostawy z Żabki będą dobrze płatne i nie obciążą kierowców dodatkowymi kosztami, może to stać się atrakcyjnym dodatkiem do tradycyjnych kursów.
Nie wiadomo jeszcze, jakie będą konkretne warunki współpracy – czy kierowcy będą mogli sami decydować o przyjmowaniu zleceń dostawczych, czy będą one narzucane algorytmem. Istotne będzie także, czy FreeNow planuje dodatkowe bonusy lub zachęty finansowe dla kierowców podejmujących się realizacji dostaw.
Kto na tym zyska?
Współpraca Żabki z FreeNow pokazuje, że granice między branżą przewozów osobowych a dostawami coraz bardziej się zacierają. Model, w którym kierowcy taxi jednocześnie przewożą pasażerów i dostarczają zakupy, może stać się nowym standardem w miastach, gdzie coraz więcej osób rezygnuje z własnych samochodów na rzecz usług mobilnościowych.
Ta inicjatywa FreeNow budzi pytania o rzeczywiste korzyści dla kierowców. Wcześniej zwracaliśmy uwagę na problem niskich stawek za usługi kurierskie oferowane przez Uber i fakt, że kierowcy byli nimi obciążani wbrew woli realizacji dostaw „pod drzwi”. Jeśli podobny schemat zostanie zastosowany przy dostawach z Żabki, może się okazać, że kierowcy ponownie zostaną zmuszeni do realizowania zleceń po nieopłacalnych stawkach.
Dopóki FreeNow nie przedstawi jasnych zasad wynagrodzenia i nie zagwarantuje kierowcom satysfakcjonujących stawek, entuzjazm wobec tej współpracy może okazać się przedwczesny.