Walka o godne warunki pracy – czy to czeka kierowców UBER?
Praca kierowcy aplikacyjnego zawsze była wyzwaniem, jednak w ostatnich miesiącach sytuacja zawodowa tysięcy osób związanych z platformami przewozowymi, takimi jak Uber, uległa drastycznemu pogorszeniu. Skokowy wzrost prowizji, brak przejrzystości w rozliczeniach i rosnące koszty eksploatacji pojazdów sprawiły, że wielu kierowców stanęło w obliczu wyboru: albo zrezygnować z pracy, albo zaangażować się w aktywną walkę o swoje prawa. To właśnie te czynniki zmotywowały kierowców w całym kraju do organizacji ogólnopolskiego protestu, który ma na celu zwrócenie uwagi na ich dramatyczną sytuację oraz wypracowanie długoterminowych rozwiązań.
Główne Powody Protestu
Jednym z kluczowych powodów niezadowolenia kierowców jest podniesienie prowizji pobieranej przez Ubera – z dotychczasowych 25% do 40%. Zmiana ta została wprowadzona bez wyjaśnień, a tym bardziej bez konsultacji z kierowcami, którzy już wcześniej mieli problemy z wypracowaniem godnych dochodów. Dodatkowym obciążeniem są stale rosnące koszty eksploatacyjne: paliwo, serwis pojazdów, zakup opon czy ubezpieczenia. W praktyce wielu kierowców musi pracować ponad siły, by ledwie utrzymać się na powierzchni finansowej.
„Uber i firmy partnerskie pozostają bierne wobec naszych apeli” – to jedna z najczęstszych skarg podnoszonych przez sprzeciwiających się wprowadzeniu prowizji dynamicznej. Kierowcy podejmowali próby dialogu poprzez kontakt z partnerami rozliczeniowymi oraz samą platformą, jednak ich prośby pozostawały bez odpowiedzi lub spotykały się z wymijającymi wyjaśnieniami. Takie podejście jedynie wzmaga frustrację i zmusza do podjęcia radykalniejszych kroków.
Utworzenie Stowarzyszenia
Wielu kierowców aplikacyjnych zdaje sobie sprawę, że skuteczna walka o prawa wymaga zrzeszenia i zjednoczenia sił. Dlatego też w ramach protestu pojawiła się inicjatywa założenia Stowarzyszenia Kierowców Przewozów Osobowych „Na Aplikacji”. Organizacja ta ma nie tylko reprezentować interesy kierowców w kontaktach z platformami, ale również działać na rzecz poprawy warunków pracy poprzez lobbing i negocjacje z ustawodawcami.
Jak podkreślają założyciele, stowarzyszenie jest otwarte na każdego, kto chce wnieść swój wkład w zmiany – nie tylko kierowców Ubera, ale również Bolt, Free Now i innych aplikacji. Wstępne kroki organizacyjne zostały już podjęte.
Strategia
Planowane działania protestacyjne są dobrze przemyślane i opierają się na tzw. drabinie eskalacyjnej. W początkowym etapie organizatorzy stawiają na edukację i podnoszenie świadomości społecznej poprzez kampanie informacyjne w mediach oraz spotkania z kierowcami. Jednocześnie postulaty protestujących zostaną skierowane do Ubera oraz partnerów rozliczeniowych z żądaniem podjęcia konkretnych działań naprawczych.

Jeśli rozmowy te nie przyniosą rezultatów, protest wejdzie w kolejną fazę: organizację strajków lokalnych, które mają przyciągnąć uwagę mediów i opinii publicznej. W przypadku dalszego ignorowania żądań kierowców planowana jest ogólnopolska akcja koordynowana przez stowarzyszenie. Możliwe formy protestu obejmują nieprzyjmowanie zleceń przez określony czas, organizację demonstracji w większych miastach, a nawet działania o charakterze prawnym przeciwko nieuczciwym praktykom platform.
Organizatorzy protestu podkreślają, że sukces możliwy jest tylko dzięki solidarności wszystkich kierowców. Zrzeszenie się w ramach stowarzyszenia oraz uczestnictwo w planowanych działaniach to nie tylko okazja do obrony swoich praw, ale również szansa na zmianę całego rynku przewozów aplikacyjnych w Polsce.
Na stronie protest.naaplikacji.pl można znaleźć bieżące informacje o harmonogramie akcji protestacyjnych, postulatach kierowców oraz sposobach wsparcia inicjatywy. Każdy nowy uczestnik jest mile widziany, a głos wspólnie zorganizowanych kierowców zyskuje na sile.
Warto wspomnieć, że obecna sytuacja na rynku przewozów nie jest problemem wyłącznie kierowców – ma również wpływ na jakość świadczonych usług i zadowolenie pasażerów. Dlatego wszyscy, którzy korzystają z tego typu transportu, mogą wspierać protestujących poprzez poparcie ich postulatów i rozpowszechnianie informacji o ich sytuacji.